Maczeta przy szyi taksówkarza: brutalny napad w Czeladzi

Maczeta przy szyi taksówkarza: brutalny napad w Czeladzi

Wydarzenia z końca sierpnia 2025 roku w Czeladzi wstrząsnęły lokalną społecznością. Kierowca jednej z międzynarodowych firm przewozowych stał się ofiarą brutalnego napadu, w którym napastnik użył maczety, aby zastraszyć go i obrabować. Sprawą tą zajmuje się obecnie prokuratura.

Przebieg incydentu i jego następstwa

Do dramatycznego zdarzenia doszło 30 sierpnia 2025 roku, kiedy to podczas kursu taxi, pasażer wielokrotnie przyłożył maczetę do szyi kierowcy. Groził mu śmiercią i zmusił do oddania telefonu komórkowego. Dzięki szybkiemu zgłoszeniu sprawy przez ofiarę, służby mogły błyskawicznie podjąć odpowiednie działania.

Proces dochodzeniowy i działania organów ścigania

Zabezpieczono nagrania z kamer miejskiego monitoringu, które stanowiły kluczowy dowód w sprawie. Przesłuchano również świadków zdarzenia. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych udało się ustalić tożsamość podejrzanego, który został zatrzymany i usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Decyzja sądu i potencjalne konsekwencje prawne

Prokuratura Rejonowa w Będzinie, nadzorująca postępowanie, złożyła do Sądu Rejonowego w Czeladzi wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się do tego wniosku, decydując o zastosowaniu izolacyjnego środka zapobiegawczego na okres trzech miesięcy. W przypadku skazania za zarzucane przestępstwo, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat.