Pijany kierowca z Mysłowic wpadł w Dąbrowie Górniczej, jeżdżąc „wężykiem” bez uprawnień i z wyrokiem

Pijany kierowca z Mysłowic wpadł w Dąbrowie Górniczej, jeżdżąc „wężykiem” bez uprawnień i z wyrokiem

W czwartek, 11 września 2025 roku, w Dąbrowie Górniczej doszło do zatrzymania 34-letniego mieszkańca Mysłowic, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Policjanci w trakcie patrolu zauważyli, że kierowca porusza się w sposób sugerujący spożycie alkoholu. Po zatrzymaniu okazało się, że ich podejrzenia były słuszne.

Niebezpieczna jazda i poważne konsekwencje

Funkcjonariusze natrafili na podejrzany pojazd marki Škoda Octavia, którego tor jazdy wzbudził ich czujność. Po zatrzymaniu kierowcy, badanie alkomatem wykazało obecność prawie 1,5 promila alkoholu we krwi. To nie był jednak koniec problemów 34-latka. Odkryto, że mężczyzna miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Co więcej, pojazd, którym się poruszał, nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Prawo i jego egzekwowanie

Zatrzymany kierowca wkrótce miał trafić do policyjnej celi, a następnie do zakładu karnego, gdzie miał odbyć półroczną karę za wcześniejsze przestępstwa związane z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu. Teraz czeka go jeszcze odpowiedzialność za nowe przewinienia: jazdę w stanie nietrzeźwości, złamanie zakazu prowadzenia pojazdów oraz brak obowiązkowego ubezpieczenia.

Ryzyko na drogach

Policja przypomina, że nietrzeźwi kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Mimo intensywnych działań mających na celu ich wyeliminowanie z dróg, nie zawsze udaje się to na czas. Niestety, podobna sytuacja miała miejsce w Sosnowcu, gdzie pijany kierowca doprowadził do kolizji.

Potencjalne sankcje

Mężczyźnie grożą kolejne wyroki karne. Za jazdę pod wpływem alkoholu może otrzymać wyrok do 3 lat pozbawienia wolności, który w warunkach recydywy może wzrosnąć do 5 lat. Złamanie zakazu prowadzenia pojazdów skutkuje karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, za brak obowiązkowego ubezpieczenia, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałoży na niego grzywnę zależną od długości przerwy w ochronie ubezpieczeniowej.

Skutki finansowe

W przypadku potwierdzenia winy, kierowca może otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz zapłacić grzywnę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości od 5 tysięcy do 60 tysięcy złotych. Wysokość kary finansowej za brak ubezpieczenia OC również nie jest mała. W 2025 roku dla samochodów osobowych kary wynoszą: 1.870 zł za przerwę do 3 dni, 4.670 zł za przerwę od 4 do 14 dni, oraz 9.330 zł za przerwę powyżej 14 dni.

Prokuratura i dalsze działania

Nadzór nad działaniami policyjnymi sprawuje Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Po jego zakończeniu podejrzanemu prawdopodobnie zostaną postawione zarzuty. Mężczyzna może również zostać ukarany za wykroczenie polegające na prowadzeniu pojazdu bez stosownych uprawnień, co wiąże się z karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nie niższej niż 1.500 złotych.

Bezpieczeństwo na drogach to wspólna odpowiedzialność wszystkich uczestników ruchu. Dlatego tak ważne jest, aby przestrzegać przepisów i nie narażać innych na niebezpieczeństwo.